Czesław Nowicki dość pewnie wygrał szósty turniej tegorocznej edycji brzydowskiego Grand Prix. Jedynego seta „urwał” mu w meczu finałowym Wojciech Łątkowski i tym samym umocnił się na pozycji lidera w klasyfikacji generalnej. W meczu o miejsce drugie spotkało się dwóch Wojciechów: Dzierżko z Morąga i Łątkowski z Lubawy.
Nowicki (2), Łątkowski, Zaborowski to zwycięzcy czterech pierwszych turniejów brzydowskiego Grand Prix. W piątym wygrał Szymon Babalski i to w bardzo dobrym stylu. W drodze po zwycięstwo musiał wygrać z trójką, która stała już w tym roku na najwyższym stopniu podium, czyli Nowickim, Zaborowskim i Łątkowskim. Zrobił to w sposób nie podlegający dyskusji.
Po Nowickim i Zaborowskim mamy kolejnego zwycięzcę brzydowskiego Grand Prix. Został nim Wojciech Łątkowski z Lubawy. Wprawdzie zwycięstwo nie przyszło mu łatwo, ale jest ono dużym sukcesem ambitnego i grającego na dobrym równym poziomie zawodnika. W drodze po pierwsze miejsce stoczył dwa doskonałe pojedynki wygrane po 3:2.
Dobrze spisały się piłkarki nożne LUKS Kormoran Brzydowo w turnieju Orlika pod patronatem Donalda Tuska. Dwie drużyny dziewcząt dotarły po długich eliminacjach do finału wojewódzkiego II edycji turnieju który rozegrany został w Olecku. Tam już nie poszło tak dobrze. Oba zespoły prowadzone przez trenera Jacka Lorenca ukończyły zawody na miejscach czwartych. Dziewczęta starsze były o krok od zdobycia brązowych medali.
Trzeci turniej tegorocznego Grand Prix w tenisie stołowym zakończył się zwycięstwem Czesława Nowickiego. W finałowej grze pokonał on swojego najgroźniejszego rywala Roberta Zaborowskiego 3:1. W tych zawodach największy opór postawił mu jednak nie Zaborowski, ale Szymon Babalski, który w meczu półfinałowym minimalnie, bo tylko 3:2 uległ późniejszemu zwycięzcy.
Dobrze spisały się piłkarki nożne LUKS Kormoran Brzydowo w turnieju Orlika pod patronatem Donalda Tuska. Dwie drużyny dziewcząt dotarły po długich eliminacjach do finału wojewódzkiego II edycji turnieju, który rozegrany został w Olecku.
Jak się okazało, drugie miejsce w pierwszym turnieju Grand Prix Brzydowo 2012 zajęte przez zawodnika z Morąga, Roberta Zaborowskiego nie było dziełem przypadku. W drugich tegorocznych zawodach Pan Robert nie miał sobie równych i wygrał zdecydowanie pokonując w finale Czesława Nowickiego 3:0. Załamany Nowicki uległ w meczu o miejsce drugie Łątkowskiemu 1:3 i w punktacji generalnej zrobiło się bardzo ciekawie.
Ruszyła „tenisowa karuzela”. Szesnasta edycja Grand Prix Brzydowo 2012 rozpoczęta. Na starcie tych bardzo popularnych (najstarszych w województwie) zawodów tenisowych stanęło 25 zawodników. Zabrakło wprawdzie takich zawodników jak Andrzej Patrejko, Henryk Hoch, Dariusz Sikora, Grzegorz Jadkiewicz, Henryk Tadejewski czy Zygmunt Fleszar, ale frekwencja bardzo cieszy organizatorów.
Organizatorzy XVI edycji turnieju tenisa stołowego „Grand Prix Brzydowo 2012” - LUKS „KORMORAN” Brzydowo oraz Urząd Gminy Ostróda uprzejmie informują, że pierwszy turniej tego cyklu rozpocznie się w dniu 16 września 2011r. (piątek). Początek zawodów o godzinie 17.00. Kolejne zawody rozegrane zostaną w dniu 23 września (piątek), również o godzinie 17.00. O kolejnych turniejach organizator będzie powiadamiał bezpośrednio na zawodach lub drogą e-mailową. Informacja podawana będzie także na stronie Urzędu Gminy Ostróda w zakładce sport, gdzie zamieszczane będą komunikaty z kolejnych zawodów. W załączeniu regulamin zawodów.
Co wydawało się niemożliwe stało się faktem. Prowadzący po dwóch turniejach z dużą przewagą nad rywalami Bogdan Próchnicki nie wytrzymał psychicznie i zajmując w ostatnich zawodach trzynaste miejsce w generalce spadł aż na czwartą pozycję. W pierwszej swojej grze uległ Andrzejowi Patrejce a w kolejnej nie sprostał dobrze tego dnia usposobionemu Adamowi Łukasiakowi i pozostała mu walka o miejsca 13-16 a to dzięki dobrej postawie jego rywali spowodowało że główny faworyt uplasował się dopiero na czwartym miejscu w klasyfikacji końcowej turnieju. Ostatni z trzech turniejów wygrał Czesław Nowicki. Dzięki temu został także zwycięzcą ósmej edycji letniego Grand Prix. Tuż za jego plecami uplasował się Wojciech Dzierżko który w meczu o wejście do pierwszej trójki stoczył dramatyczny pojedynek z Wojciechem Łątkowskim. Po czterech rozegranych setach wynik brzmiał 2:2. Piąty set miał niesamowity przebieg. Sytuacja zmieniał się jak w kalejdoskopie, raz prowadził Łątkowski raz Dzierżko. Więcej sił zachował ten drugi i zwyciężył 16:14 co dało mu w generalce miejsce na drugim stopniu podium zaś trzecie przypadło Łątkowskiemu. W sumie w brzydowskim turnieju starowało 28 zawodników co jest rekordem tych bardzo popularnych zawodów. A już za dwa tygodnie 16 września 2011r. rusza szesnasta edycja Grand Prix Brzydowo na który organizatorzy serdecznie zapraszają.