W poniedziałek - Święto misia, a w piątek - Andrzejkowe czary - mary. Oj! ten tydzień dominował w atrakcje!!! Sala Jagódek zamieniła się w istną chatkę czarownicy. Były czarne koty na firankach, płonące świece, wróżby i oczywiście czarownica w kapeluszu z czarodziejską różdżką. W czarownicę wcieliła się nasza przesympatyczna Antosia. Podczas tej zabawy dzieci zapoznały się z tradycją wróżb andrzejkowych, dowiedziały się, jaką wagę do nich przywiązywano dawniej, a jaką we współczesnych czasach.
Dzieci obserwowały lanie wosku przez dziurkę od klucza i próbowały odczytać co przedstawia woskowy odlew. Wróżyły czy spełnią się ich marzenia rzucając za siebie pieniążek do wody. Wyciągały wróżby z których wynikało jacy powinni być i czego powinny raczej unikać... Na zakończenie zatańczyliśmy wspólnie tanieć "Kot", bo jak wiadomo czarny kot jest nieodłącznym towarzyszem czarownic.
