Dzień 4 czerwca 2024 roku dla uczniów klasy III naszej szkoły był szczególny. Już wczesnym rankiem uczniowie wyruszyli z Tyrowa na Dworzec PKP w Iławie. Było to możliwe dzięki zaangażowaniu niektórych rodziców, którzy zawieźli i odebrali uczestników wycieczki wieczorem. Tam wsiedliśmy do pociągu Intercity. Po dwóch godzinach podróży zajechaliśmy do naszej pięknej stolicy. Zwiedzanie Warszawy zaczęliśmy od wjazdu na XXX piętro Pałacu Kultury i Nauki. Mogliśmy podziwiać przepiękne widoki na niemal całe miasto. Następnie ruszyliśmy pieszo w kierunku placu Marszałka Piłsudskiego z Grobem Nieznanego Żołnierza i pięknym Ogrodem Saskim. Po zmianie warty pani Ola, nasza przewodniczka, udała się z nami w kierunku skweru Jana Twardowskiego, skąd kontynuowaliśmy spacer Krakowskim Przedmieściem. Po prawej stronie zatrzymaliśmy się przy Pałacu Prezydenckim z pomnikiem księcia Józefa Poniatowskiego, po lewej widzieliśmy Pałac Potockich, następnie kościół Wniebowzięcia NMP i Józefa. Potem udaliśmy się na Plac Zamkowy, najpiękniejsze i najbardziej fotogeniczne miejsce w centrum Warszawy. Plac był ogromny, pośrodku stałakolumna Zygmunta III Wazy, a za nią Zamek Królewski. Zachwycił nas również kolejnypunkt widokowynad przebiegającą przez tunel pod placem Aleję Solidarności. Z tego punktu widokowego doskonale byłowidać Stadion Narodowy, kolejny, przez niektórych uczniów bardzo wyczekiwany, punkt programu naszej wycieczki. Na stadion udaliśmy się tramwajem. O godz. 15.00 z przewodnikiem zaczęliśmy zwiedzanie stadionu. W naszej klasie jest kilku chłopców, którzy są fanami piłki nożnej i kibicują naszej reprezentacji, dlatego trasa Piłkarskie emocje spełniła ich najskrytsze marzenia. Zobaczyliśmy najbardziej historyczne miejsca areny, byliśmy m.in. w strefie zawodniczej i szatni reprezentacji Polski, mogliśmy zasiąść przy ławie konferencyjnej, zobaczyliśmy miejsca przeznaczone dla prasy i telewizji podczas meczów. Niemal dotykaliśmy murawy, na której grają nasi zawodnicy. Usłyszeliśmy zakulisowe ciekawostki związane z przygotowaniami do meczów Biało-Czerwonych. Niestety wszystko, co dobre szybko się kończy, ale na koniec w drodze na Dworzec Centralny mieliśmy możliwość przejechać się metrem. Prędkość, z jaką się przemieszczaliśmy była kosmiczna! Z chęcią przejechalibyśmy się jeszcze raz. Na dworzec PKP w Iławie dotarliśmy ok. godz. 20.10, tam czekali już nasi rodzicie, rodzeństwo.Piękna pogoda, dobry nastrój, niezapomniane widoki bardzo ruchliwego miasta, zwiedzanie Stadionu PGE i cudowna podróż pociągiem była podsumowaniem całego dnia wycieczki. Dziękujemy Pani Oli, naszej przewodniczce po Warszawie, mamie Antka i wychowawczyni kl. III za opiekę nad naszą niesforną grupą.